Dzień 20.05.2019
Tego dnia każdy, w towarzystwie wspaniałej jak na Anglię pogody, wyruszył do pracy na pierwsze spotkanie z pracodawcą.
Nie obyło się bez problemów, z powodu nieznajomości zwyczajów autobusów w Bristolu prawie każdemu z nas autobus przejechał o wiele za wcześnie lub był za późno. Autobusy w Bristolu mają dużą tendencje do spóźniania się, na szczęście jest ich dużo, więc łatwo znaleźć kolejny.
Po spotkaniu na dworcu z Patrykiem, zgarniając przy okazji Kubę znaleźliśmy się ponownie w Clevedon, w siedzibie opiekunów naszego projektu, w której mieliśmy wczoraj spotkanie powitalne.
Rozpoczęliśmy pracę nad ulepszeniem strony internetowej firmy w której mamy pracować wypisując pomysły co można zmienić, dodać, usunąć. Po dwóch godzinach głębokiego szukania i myślenia udaliśmy się na przerwę do lokalnego sklepu oraz zobaczyć morze w lepszym słońcu i bez mgły. Po przerwie pracowaliśmy jeszcze 3 godziny i mogliśmy pójść do domu. Patryk miał szczęście, udało mu się wyjść wcześniej, gdyż zmieniał mieszkanie i pojechał z jednym z opiekunów. My za to wracając wciąż podziwialiśmy z piętrowego autobusu niesamowite krajobrazy Anglii.
Po pracy wybraliśmy się na sławny Clifton Suspension Bridge by zachwycać się wspaniałą panoramą miasta. Najlepsze miejsce do robienia zdjęć w Bristolu 😉
Autor: Wojciech Cyrwus