Dzień 26.05.2019
Niedziela była dniem wolnym. Mimo wycieczki do Bath, która odbyła się dzień wcześniej, miałam niedosyt i postanowiłam pozwiedzać trochę miasto.
Na pierwszy ogień poszło Muzeum Bristolskie. Wraz z koleżanką spędziłyśmy w nim dobre kilka godzin oglądając piękne wystawy na przeróżne tematy, począwszy od kości dinozaurów, egipskich sarkofagów, kończąc na przepięknych obrazach, wyrobach ze szkła i rzeźbach.
Po zwiedzeniu muzeum postanowiłyśmy zobaczyć jak najwięcej ciekawych i dziwnych sklepów w obrębie centrum Bristolu. Było ich naprawdę sporo i jeden dzień to zdecydowanie za mało, żeby zwiedzić je wszystkie. Mimo tego udało nam się trafić na te bardziej interesujące np.: chiński market, księgarnie, mnóstwo vintage shops, sklep z przyrządami artystycznymi oraz przebraniami na różne okazje.
Mimo, że z większości z nich wychodziłyśmy z pustymi rękami, to czas spędzony tam był naprawdę przyjemny. Po całym dniu chodzenia udałyśmy się autobusem do domu, zjadłyśmy kolację i poświęciłyśmy jeszcze trochę czasu na wykonanie domowych obowiązków.
Autor: Sylwia Pańszczyk