Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy z wielkim entuzjazmem, po tygodniu pełnym pracy nareszcie udaliśmy się na upragniony odpoczynek, z czym wiążę się również nasza kolejna wycieczka! Udaliśmy na stację kolejową w Palermo, skąd pociągiem pojechaliśmy do miasteczka Cefalù położonego około 40 minut drogi od Palermo. W drodze prowadziliśmy wiele rozmów, wymienialiśmy się informacjami z naszych miejsc pracy oraz podziwialiśmy piękno sycylijskiej przyrody.
Z racji pięknego, wręcz letniego dnia, pierwszym celem naszej wycieczki stała się lodziarnia. Następnie dotarliśmy do jednego z miejsc kultu, katedry w Cefalù. Budowę rozpoczęto po tym, gdy na plaży w Cefalù wylądował król Sycylii Roger II, uratowawszy się ze sztormu. Obawiając się o własne życie, przysiągł wcześniej na morzu Świętemu Zbawicielowi, że jeśli przeżyje burzę, wybuduje katedrę. Po wysłuchaniu historii, ruszyliśmy w stronę kolejnego celu wycieczki czemu towarzyszył spacer pośród malowniczych ulic miasteczka. Solidarnie zdecydowaliśmy się wszyscy wejść na szczyt góry rozpościerającej się nad miasteczkiem. Po wyjściu ujrzeliśmy część archeologiczną, z pozostałościami świątyni Diany, ruiny zamku, a także zapierającą dech w piersiach panoramę, która rozciągała się nad miastem i okolicą. Punktem końcowym była jedna z malowniczych sycylijskich plaż, na której leniuchując spędziliśmy resztę dnia.