Po ciężkim tygodniu pracy nareszcie nadszedł czas na zasłużony odpoczynek, a także czas tylko dla siebie. Tego dnia pozwoliliśmy sobie na nieco dłuższy sen. O godzinie 10.00 zjedliśmy, jak to zwykle bywa, pyszne śniadanie 🙂
Korzystając, z tego, że na ten dzień nie mieliśmy planów wycieczkowych, wsiedliśmy w autobus 806 i być może po raz ostatni udaliśmy się na plażę w Mondello. Nie spiesząc się spacerowaliśmy brzegiem morza, korzystając z pobliskich atrakcji. Niektórzy z nas po raz kolejny skusili się na tradycyjne włoskie lody w bułce-brioche. Zachwyceni pięknymi widokami wykonaliśmy pamiątkowe zdjęcia. Następnie postanowiliśmy usiąść na plaży i cieszyć się zachwycającym szumem morza oraz gorącymi promieniami słońca. Po powrocie nadszedł czas na kupowanie pamiątek. Został tylko tydzień, a krewni i przyjaciele czekają na pamiątki, więc trzeba się za nimi porozglądać. Jest to najlepszy sposób, aby zabrać cząstkę Sycylii ze sobą. Po kolacji usiedliśmy wszyscy razem i oglądaliśmy film. Miło jest spędzać czas w gronie przyjaciół.