Rankiem po zjedzeniu śniadania udałem się na autobus, którym każdego ranka dojeżdżam pod stację kolejową. Stamtąd o godzinie 9 wyruszam pociągiem do oddalonej od Rimini o około 35 kilometrów Ceseny, gdzie mieści się siedziba mojej firmy „PM Informatica”. Pracę rozpoczynam o godzinie 9:30. Firma mimo tego, że jest niewielka, nie może narzekać na brak klientów. Główne prace to naprawa telefonów i laptopów, jednak zdarzyło się już, że właściciel Marco naprawiał konsole do gier playstation 4 lub kamerę cyfrową. Zaraz po rozpoczęciu pracy zabraliśmy się za wyminę dysku twardego w komputerze. Następnie wykonaliśmy kopię danych ze starego dysku. Po naprawie szef zawiadomił klienta, że sprzet jest już gotowy do odbioru. Kolejnym zadaniem na dzisiaj była wymiana uszkodzonego wyświetlacza w telefonie. Jest to bardzo przyjemna praca jednak wymaga niesamowitej precyzji. Od godziny 12:30 do 14:30 mamy przerwę. W tym czasie postanowiłem nieco pozwiedzać miasto. Pogoda dopisywała, więc najpierw poszedłem na lody do centrum, później do pięknego parku, gdzie miło spędziłem czas. Po przerwie zabraliśmy się za czyszczenie drukarki, która nie drukowała koloru czarnego. Okazało się, że tusz zaschnął i wystarczyło proste automatyczne czyszczenie. Po zakończeniu pracy wróciłem do hotelu, gdzie zjadłem pyszny obiad przygotowany przez moich współlokatorów. Dzień zakończyliśmy wspólnym spacerem brzegiem morza.