Poniedziałek, 6 marca – pierwszy dzień job shadowing.

 

Przyjeżdża po nas taksówka i wiezie na drugi koniec miasta do Highbury College – kilka tysięcy uczniów, słuchaczy prawie uczelnia. Zostawiają nas na recepcji (taksówkarz i specjalnie po nas wysłana reprezentantka Training Vision). Lisa Li – to nasz kontakt i tutor w szkole – dostajemy grafik zajęć, wypijamy kawę i marsz na zajęcia Understanding the Media Industry z Sarą Hutchinson – pierwszy szok – nie wygląda na nauczycielkę: glany, kolczyki, tatuaże. Zajęcia prowadzi sprawnie wykorzystując projektor podpięty pod tablicę interaktywną – obraz zawiera tematykę zajęć, zagadnienia i opis zadań do zrobienia przez uczniów. Metoda pracy – praca w grupach (co, jak się okazuje, jest jedną z głównych metod pracy). Uczniowie mają określić jaka jest rola managera, reżysera, charakteryzatora itp. w pracy przemysłu filmowego. Dostają czas na wykonanie zadania, nauczyciel omawia jego realizację i koniec zajęć – atmosfera skupienia, uczniowie nie zajmują się niczym innym jak zadaniem mimo, że telefony nie są im odebrane. Na zakończenie dostają zadanie domowe – jak to w szkole.

Kolejna lekcja – coś znajomego – kurs CISCO. Trafiamy na pracę samodzielną – rozwiązywanie quizu, więc czas na rozmowę z prowadzącą Pauline Ingram. Kolejna interesująca postać – czarne rękawiczki bez palców, uśmiech, który tu jest obowiązkowy i pełne pasji wypowiedzi. Nasz angielski w zasadzie pozwala zrozumieć co mówi.

Kilka słów o pracowni – oprócz komputerów w układzie: pod oknem i przy ścianie – znajdujemy duże metalowe szafy ze sprzętem sieciowym (CISCO, ale nie tylko), mnóstwo gotowych kabli i innego hardware’u (marzy nam się takie). Choć to szkoła średnia poziom kursów taki jak u nas na 2 roku studiów informatycznych – CCNA 1,2,3,4.

Dodaj komentarz