Dzień 7

Wycieczka do San Marino

San Marino znajduje się  w odległości około 18 km od Rimini. Wyruszyliśmy spod hotelu o 9 rano. Po krótkiej podróży komfortowym autokarem przekroczyliśmy granicę San Marino, na której mogliśmy zauważyć napis w języku włoskim, który w tłumaczeniu brzmi: „Witajcie na wolnej ziemi”.

Od pani przewodnik dowiedzieliśmy się, że wolność w San Marino ma znaczenie historyczne i ustrojowe –  jest to niepodległa i akcentująca swą niezależność republika. Nie licząc Watykanu, jest to jedyne państwo w Europie otoczone całkowicie przez inne obce państwo (Włochy). Jest uważane za najstarszą republikę świata. Utworzył ją utalentowany budowniczy zwany Świętym Marinusem. W czasie prześladowań chrześcijan ukrył się na szczycie Monte Titano, gdzie założył małą wspólnotę chrześcijańską. Aby uczcić pamięć świętego, ziemię nazwano „Ziemią San Marino”. Dopiero w późniejszym okresie zmieniono nazwę na „Republika San Marino”.

Czytaj dalej

Dzień 6

La dolce vita!

Po ciężkim i stresującym tygodniu nadeszła sobota – dzień wolny, który każdy mógł spędzić w wybrany przez siebie sposób. Większość z nas, w związku z piękną pogodą, wybrała się na plażę. Ku naszemu zaskoczeniu, okazało się, że główne drogi Rimini są zamknięte z powodu odbywającego się w mieście wyścigu kolarskiego. Dowiedzieliśmy się, że Włosi słyną z zamiłowania do wyścigów – nie tylko Formuły 1 i wyścigów motocyklowych, ale również kolarskich.

Spacerując nadmorską promenadą nie sposób nie zachwycić się bujną, niespotykaną u nas roślinnością. Szczególne wrażenie robią kwitnące różnokolorowe kwiaty

Czytaj dalej

Dzień 5

Firma Magic Print zajmuje się sitodrukiem oraz wszelkimi usługami reklamowymi. Zakład nie jest duży, ale bardzo przytulny. Agencja reklamowa promowała wiele restauracji w Rimini, np. Bounty (dobrze znaną restaurację przypominająca statek piracki). Dziś pracownicy polecali nam wypróbowanie specjału Rimini- Piadine. Podawany na ciepło placek z pszennej mąki z nadzieniem. Chętnie wypróbujemy włoskiej kuchni w zachwalanej przez nich restauracji.

Życzcie nam smacznego!

Dzień 4

Miejscem naszych praktyk zawodowych jest firma Foto Snap Shot. Jest to firma zajmująca się usługami reklamowymi i fotografią. Przy wejściu, przed budynkiem znajduje się miniaturka ścigacza, a w środku firmy liczne fotografie związane z motoryzacją, oraz gadżety reklamowe: kubki, ramki albumy, foldery, itp. Dziś przeszłyśmy krótki instruktaż związany z katalogowaniem zdjęć. Dowiedziałyśmy się, że oprócz pracy w siedzibie firmy będziemy jeździć na wyścigi sportowe, gdzie Foto Snap Shot działa od wielu lat. Będziemy robić zdjęcia zawodnikom i pomagać grupie technicznej. Jesteśmy bardzo ciekawe co nas czeka i nie możemy się już doczekać pierwszego wyścigu. Będzie się działo!

Dzień 3

Wczena pobudka, autobus numer 8, wysiadka w strefie Gros… Powoli przyzwyczajamy się do nowej rutyny. Firma, w której odbywam praktyki to EDH srl. Po przekroczeniu progu możemy podziwiać pięknego Fiata 500 L z 1969 roku oraz słynną włoską motorynkę Vespę. Budynek chociaż z zewnątrz niepozorny w środku jest bardzo przestronny , mieści się w nim kilka biur, sklep, spory magazyn oraz hala produkcyjna. Na hali produkuje się głównie koszulki z różnymi wzorami za pomocą technik sitodruku. W firmie pracuje dużo osób z różnych krajów, trafiła się nawet jedna rodaczka, do której w razie kłopotów można się zwrócić, gdyż wśród pracowników trochę słabo z angielskim. Michał

Kolejną z firm, w której odbywamy miesięczną praktykę jest firma Acciuga, zajmująca się produkcją odzieży. Dziś obudziłyśmy się z godzinnym wyprzedzeniem – niewystarczającym, biorąc pod uwagę, że pięć dziewczyn w apartamencie oznacza poranne korki do łazienki. Po lekkim śniadaniu nadszedł czas na wyprasowanie bluzek. Okazało się to niezbyt prostym zadaniem – nawet dla odzieżowców: gonitwa pokój – recepcja, recepcja – pokój w celu zdobycia żelazka przyniosła efekt: 5 minut przed wyjściem byłyśmy gotowe! Mimo naszych obaw, pracodawcy okazali się być bardzo sympatyczni i przyjaźnie do nas nastawieni. Nie mamy problemów z komunikacją, ponieważ każdy z pracowników posługuje się językiem angielskim. Gdy nadeszła pora przerwy we wczesnych godzinach popołudniowych, wybrałyśmy się na poszukiwanie sklepu spożywczego. Znalazłyśmy jedynie bar, gdzie zakupiłyśmy najdroższe w naszym życiu kanapki! Pozdrawiają Iza i Ilona

 

Dzień 2

Niektórzy z nas bardzo wcześnie rozpoczęli dzień i wybrali się na wschód słońca. Widoki niesamowite!!! Było warto. Spokój, szum morza i nikogo w zasięgu wzroku..

Po wczesnej pobudce ruszyliśmy do pracy w zakładzie odzieżowym Vulpinari. Dojazd daleki, ale w grupie raźniej (nasz team liczy 5 osób). Każdy n nas po raz pierwszy wykonywał swoje obowiązki. Zakład jest dość duży. Nawiązliśmy już nowe znajomości z pracownikami. Okazuje się, że nie tylko my mamy czasem problem z językiem angielskim… Pozdrawiamy! Sebastian, Karolina, Gosia M., Ewelina i Marzena

Czytaj dalej

Dzień 1

Po porannym zapełnieniu brzuchów polskimi parówkami z Biedry wyruszyliśmy na podbój Rimini. Autobusem linii 11 dotarliśmy do historycznego centrum miasta. Zwiedzanie zaczęliśmy od Katedry Malatestiano. Katedrę wybudował władca Rimini na dowód uczucia dla swojej żony. Jest ona całkiem inna od naszych świątyń, mimo że jest to Kościół katolicki, nie ma w nim typowych symboli religijnych. Następnie udaliśmy się na Piazza Cavour- jeden z centralnych placów Rimini. Zobaczyliśmy gmach Biblioteki Gambalungha oraz starożytny Targ Rybny, gdzie obecnie sprzedawane są kwiaty. Następnym punktem naszej wycieczki był Plac Trzech Męczenników z pomnikiem Juliusza Cezara, który upamiętnia słynne słowa : „Alea iacta est”. Otoczony sklepami kawiarniami oraz restauracjami pełni funkcję miejsca spotkań mieszkańców i turystów.Ostatnim punktem wycieczki był Łuk Augusta ,najstarszy łuk triumfalny na świecie, wzniesiony w 27 roku p.n.e. Po zwiedzaniu miasta udaliśmy się do biura Sistema Turismo, firmy organizującej nasze praktyki zawodowe. Przedstawiono nam program praktyk i wycieczek, które na nas czekają. Dostaliśmy również pakiet powitalny, który składał się z mapy miasta, dzienniczka praktyk i rozkładu jazdy komunikacji miejskiej.

Czytaj dalej

Buon giorno Italia!

Nadeszła wiekopomna chwila.

Wczoraj (30.04.2016) o godzinie 18.30 odbyła się zbiórka. Na samym początku mieliśmy mały problem w związku z pakowaniem bagażu. Niestety nasze gigantyczne walizki nie mieściły się w luku bagażowym. Pakowanie przypominało próbę wepchnięcia słonia do karafki. Niespodziewanie okazało się to możliwe! Przewoźnik nie spodziewał się, że oprócz niezbędnych rzeczy weźmiemy prowiant, w tym konserwy, bigos i pulpety… O godzinie 19.00 wyruszyliśmy.
Podróż przebiegła bez problemów. Po drodze mieliśmy kilka postojów. Żegnało nas polskie słońce, ale wjeżdżając do Włoch, pogoda rozczarowała nas – padał deszcz! Brzydką pogodę zrekompensowały nam zapierające dech w piersiach widoki włoskich Dolomitów.

Na miejsce dojechaliśmy około godziny 12.00. Wszystko przebiegło pomyślnie. Każdy z nas zajął swoje apartamenty, a po południu poszliśmy zwiedzić okolicę.

Informacje o mieście

Rimini – miasto i gmina we Włoszech, w regionie Emilia-Romania, w prowincji Rimini, nad Morzem Adriatyckim. Jest to jedno z najpopularniejszych miast turystyczno-wypoczynkowych nad północnym Adriatykiem. Niedaleko od Rimini leży San Marino.

Rimini swoją potęgę turystyczną budowało w latach siedemdziesiątych XX w. To wtedy powstała największa część hoteli i apartamentowców, które dziś kilometrami ciągną się wzdłuż miejskich plaż. Część z powstałych wówczas obiektów dziś jest opuszczonych lub wymaga remontu. W ostatnich latach coraz bardziej powszechna jest opinia, że Rimini straciło na dawnym prestiżu. Wciąż jednak w czasie wakacji nadmorska część miasta tętni życiem. Są tu setki hoteli, restauracji i barów. Do Rimini przyjeżdżają turyści z całego świata. Niemal codziennie organizowane są imprezy. Niestety przeważająca część plaż to odcinki płatne. Darmowe są tylko dwa krótkie odcinki plaży w samym centrum. W czasie wakacji problemem jest zbyt mała liczba miejsc parkingowych – nawet tych płatnych.timthumb.php